Mój amplitunerek ma 18 lat i jest w wersji srebrnej. Dostałem go od rodziców, bo nie mój stary zestaw się zepsuł. Używałem go wiele lat, aż kupiłem sobie inną wieżę i amplituner poszedł na strych... Jednak po jakimś czasie zaczęło mi brakować tego wspaniałego polskiego brzmienia... Wyszedłem więc na strych. Zobaczyłem tam przykryty workiem i leżący w zapomnieniu poczciwy amplitunerek Tosca... Kolumny były obok i też przyktyte. Szkoda mi było patrzeć jak Tosca leży w zapomnieniu... Postanowiłem, że ją wezmę do domu. Wyczyściłem ją i postawiłem na półce. Podłączyłem. I od tego czasu służy mi wiernie, a wieży sony używam jako kino domowe, bo ma pilota. Ale dość tej historii. Amplituner ma dobrą jakość dźwięku z mnóstwem polskiego basiku. Nie jest awaryjny. Dla wygody dorobiłem sobie gniazda wejściowe RCA. Działa świetnie. Trochę się grzeje, jednak nie ma to wpływu na działanie. Mój egzemplarz jest w 99,9% oryginalny. Ma nieoryginalne bezpieczniki i te dodatkowe gniazda. Jeszcze ani razu nie był zepsuty. Był w serwisie tylko po to aby go przestroić. Mam nadzieję, że posłuży jeszcze kolejne 18 lat.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)